Laser nie jest laserem?!
Czy każde dostępne na rynku urządzenie do epilacji laserowej jest laserem?
Czy to możliwe, że laser nie jest laserem? Epilacja laserowa — tak jak sama nazwa wskazuje, wykonywana jest urządzeniem (laserem) zaawansowanym technologicznie, które emituje odpowiedniej długości wiązkę promieniowania. Brzmi dość groźnie, ale jeśli zdecydujemy się na taki zabieg, to myślimy nie tylko o efektach, ale również, albo przede wszystkim o bezpieczeństwie! Przeszukując internet, robiąc research wśród znajomych, na temat najlepszej procedury zabiegowej napotykamy cały wachlarz ofert.
IPL, SHR, FHR ….
Te i inne najróżniejsze, najdziwniejsze nazwy i technologie to kropla w morzu nazw dostępnych rozwiązań. Ale czy to faktycznie laser? Hasła producentów, obiecujące nam najwyższą skuteczność w działaniu — można się w tym wszystkim pogubić. Dlatego postaram się pokrótce przybliżyć jak wybrać skuteczny system epilacji i najlepsze urządzenie.
Pierwszą i podstawową kwestią doboru najlepszego lasera do usuwania owłosienia jest właśnie, wybranie LASERA. Banalne? Niekoniecznie… Obecnie na rynku mamy ogrom urządzeń, które podszywają się pod tę technologię, natomiast reprezentują zupełnie inny system działania.
Dokładniej
mam tu na myśli mechanizm IPL (Intense Pulsed Light), czyli intensywnie pulsujące światło. Po wpisaniu frazy IPL w wyszukiwarkę internetową automatycznie pojawia się powiązanie “LASER IPL” i już na samym początku zbieramy mylne informacje, które wprowadzają nas w błąd. Należy pamiętać, że intensywnie pulsujące światło, to nie to samo co promieniowanie laserowe.
Różnice
Podstawową kwestią różniącą te dwie technologie jest właśnie rodzaj wiązki. Mechanizm IPL wykorzystuje lampę ksenonową, która generuje niespójną wiązkę światła w zakresie 400-980 nm lub 560-1200 nm. Jej spektrum jest tak szerokie, że może docierać do melaniny zawartej we włosie, w skórze i hemoglobinie. Co w dużym ma niekorzystny wpływ na bezpieczeństwo i efektywność zabiegu, ponieważ dochodzi do rozproszenia wiązki. Tu nasuwa się pytanie, dlaczego na bezpieczeństwo? Otóż dlatego, że przy generowaniu tak dużej mocy, jakiej potrzeba do usunięcia włosa, niespójna wiązka światła może nawet poparzyć skórę. Jest to system z powodzeniem wykorzystywany np. w terapiach tj. foto odmładzanie, leczenie trądziku, jednak nie sprawdza się zabiegach epilacji.
Decyzja
Jeżeli podjęliście decyzję o skutecznym usuwaniu owłosienia, skierujcie swoją uwagę na sprawdzoną i prawdziwą technologię laserową. “Złoty standard w zabiegach epilacji” – tak na rynku nazywany jest Palomar Vectus. W sumie ciężko się z tym stwierdzeniem nie zgodzić. Laser Vectus to obecnie najskuteczniejszy system wykorzystywany w tego rodzaju terapiach. Po pierwsze, mechanizm zastosowany w tej technologii to promieniowanie laserowe, które jest skoncentrowane i w pełni pochłaniane przez melaninę zawartą we włosie. Po drugie Vectus dzięki systemowi skintel jest jednym z bezpieczniejszych laserów dla pacjenta.
Co to dokładnie oznacza?
Naukowcy do systemu laserowego dołączyli urządzenie, wyposażone w inteligentny czytnik melaniny skóry. W praktyce wygląda to tak, że przed każdym zabiegiem laserowym pacjent za pomocą skintela w miejscu zabiegowym ma wykonywany pomiar fototypu skóry. Jest to niezmierne ważne w późniejszym doborze mocy i eliminuje ryzyko poparzenia, tak jak zdarza się to w starszych technologiach. Dodatkowo urządzenie umożliwia nam indywidualne dobranie parametrów dla osób z ciemniejszą lub jaśniejszą karnacją, co przekłada się na efektywność zabiegów.
Jeśli decydujesz się na zabiegi laserowe, nie idź drogą na skróty. Jest to przecież w jakimś stopniu inwestycja w nasz komfort. Podejmij więc mądrą i świadomą decyzję, a w przyszłości będziesz cieszyć się gładką skórą i oszczędzonym czasem.